Wielkie miłości w naszym szczepie...

Martini

Ekhem... Rozmawiałaś...Tak żywiołowo że cały namiot się trząsł...

Ciocia Stucia

Co sie trzęsło? ;P
noo jeśli zaprosiłaś kolegów jakiś do siebie do sypialki to na pewno...
tak czy inaczej ja nie wprowadzałam go w ruch Smile

Martini

No skoro w czasie Twojej rozmowy z Kodżakiem się trzęsło.....To raczej chodziło w którym "rozmawialiście". I do mojej sypialki nie zapraszało się się nikogo bo miałam zepsutą sypialkę Smile

Ciocia Stucia

Ja w ogóle nie rozumiem w czym problem...
Nie oszukujmy, zaprosiłaś Kodżaka z nadzieją, że na tę jedną noc zamienimy się sypialkami ;P
A teraz wyrzucasz mi to wszystko z czystej zazdrości Smile

I gwarantuje Ci, że nic się nie trzęsło...
A więcej dowiesz się na gali Razz

Martini

Ja go zaprosiłam?? Ja tylko pozwoliłam by spał u Ciebie... A Ty zresztą jakoś tak strasznie nie oponowałaś...Ja za młodszych się nie biorę Very Happy

Ciocia Stucia

pfff... jako komendantka powinnaś dbać o komfort snu swojego programowca, a nie ktoś obcy zajmował mi pół sypialki Razz

Nie oponowałam, bo nie chciałam podważyć autorytetu komendantki ;P

Wiesz... wszytsko się może zdazyc co do tych młodszych Very Happy

Bujawka

he he

ale się działo

Daga;)

Jupi ! Zmieniony temat ! Razz

A apropo Miziła to ja nic z nim nie robiłam ! On to sie wtedy ( na warcie) huśtał na szlabanie :p Nie powiem jak to wyglądało... Very Happy

Martini

Dagmara Ty chyba chcesz żeby wrócić do poprzedniego tematu:P Bo tak o nim wspominasz:P

Ciocia Stucia

haha, pewnie Dagmara też się huśtała razem z Nim Razz

Asior · Gość

Haha ;] Dagmara lubi ten temat ;]

Daga;)

No ta jasne... Razz

Asior · Gość

noo nawet się z Nami zgadzasz ^^

Bujawka

na 100%? ha ha lol

Asior · Gość

Dagmarze bardzo odpowiada ten temat Very Happy